Abstrakcyjne
Plusk
Jakby zebrać wszystkie skały i góry i zbudować z tego jedną wielką górę oraz zebrać wszystkie wody rzek, jezior i oceanów; i jakby ta góra wpadła do tego wielkiego jeziora, to byłby plusk, że ja pierdolę
- Abstrakcyjne
- 26
-
3.2
Zażalenia organów
Do mózgu dochodziły wieści z różnych organów, że coś jest nie tak, więc zwołał walne zgromadzenie, aby omówić ten problem.
- Witam wszystkich! Czas na prośby, skargi, zażalenia. Mówcie!
Pierwsze odezwały się nerki:
- Szanowny mózgu, prosimy o tydzień urlopu. Nasz pan ciągle coś pije, a my już nie możemy wytrzymać, padamy z wycieńczenia!
- Macie moją zgodę - odparł mózg. - Tydzień urlopu. Kto następny?
Odezwała się wątroba:
- Ja też już nie mogę, facet ciągle chla gorzałę i ja wysiadam. Proszę o 10 dni urlopu.
- Proszę bardzo - zadecydował mózg. - Kto następny?
Odzywają się płuca:
- My prosimy o 2 tygodnie wolnego, bo nasz pan ciągle pali i pali. Ledwo dychamy od tego dymu, ledwo ciągniemy.
- Wyrażam zgodę - odparł mózg. - Czy ktoś jeszcze?
W tym momencie rozległ się ledwo słyszalny głosik:
- Ja też! Ja też poproszę o 2 tygodnie urlopu!
- Może byś chociaż wstał i się przedstawił! - krzyknął mózg.
- Gdybym mógł stać, to nie prosiłbym o urlop!
- Abstrakcyjne
- 53
-
3.8
Coperfield w Polsce
Przyjechał do Polski Copperfield. Na granicy zatrzymali go celnicy i proszą by pokazał jakąś sztuczkę specjalnie dla nich. David się zgodził. Poszli na bocznicę, magik nakrył prześcieradłem wagon kolejowy - Hoops! I wagon zniknął. Wszyscy biją brawo, tylko jeden celnik machną ręką
- Eeee też mi sztuczka... Magik go usłyszał i mówi - to zrób pan lepszą.
- A proszę bardzo... Widzisz pan te sto wagonów ze spirytusem?
- Yes...
Celnik wyją deklarację celną, postawił małego ptaszka i mówi
- Hoops! Teraz to, to jest sto wagonów z zielonym groszkiem
- Abstrakcyjne
- 38
-
3.5
Rodzaje gówna
Gówno Duch - czujesz, że gówno wyszło, ale nie ma go w kiblu
Gówno Czyste - czujesz, że gówno wyszło, widzisz je w kiblu, ale nie zostawia śladów na papierze toaletowym
Gówno Mokre - podcierasz się 50 razy, ale wciąż czujesz, że trzeba jeszcze raz, więc musisz włożyć trochę papieru do gaci, żeby się nie pobrudziły
Druga Fala
- kiedy się wysrasz i podciągasz spodnie, zdajesz sobie sprawę, że musisz się jeszcze wy srać
Gówno Pękająca Żyła na Ciemieniu - ciśniesz tak mocno, że praktycznie dostajesz apopleksji
Gówno Gigant - wysrywasz tyle, że tracisz 15 kg
Gówno Kłoda - tak długie, że boisz się spłukać bez wcześniejszej fragmentacji za pomocą szczotki do kibla
Gówno Gazowe - jest głośne i każdy w zasięgu słuchu śmieje się z Ciebie
Gówno Kukurydza - jak sama nazwa wskazuje
Gówno Jak Chciałbym Się Wysrać - kiedy chcesz się wysrać, ale wszystko, co możesz zrobić, usiąść na kiblu, cisnąc i pierdnąć kilka razy
Gówno Naciąganie Kręgosłupa - takie bolesne, że powiedziałbyś, że wysrywasz kręgosłup
Gówno Mokry Pośladek (Uderzenie Mocy) - wychodzi tak szybko, że spadając do wody ochlapuje Ci dupę
Gówno Płynne - żółtobrązowa ciecz wystrzeliwuje z dupy i opryskuje całą muszlę
Gówno Meksykańskie Żarcie - tak śmierdzi, że trzeba wietrzyć
Gówno Wysokiej Klasy - nie śmierdzi
Gówno Spławik - kiedy jesteś w kiblu publicznym i czeka w kolejce dwóch ludzi, srasz, spuszczasz dwa razy, ale kilka kulek wielkości piłeczek golfowych pływa nadal po powierzchni wody
Gówno Zasadzka - nigdy nie zdarza się w domu, ale zazwyczaj na imprezie albo w czasie gry w golfa. Jest rezultatem próby pierdnięcia delikatnie i cicho, ale ostatecznie kończy się zabrudzeniem gaci i do końca dnia chodzisz ze skrzyżowanymi nogami
Gówno Pijackie (Kac kupka) - następuje rankiem po pijackiej nocy. Najbardziej zauważalne są znaki ześlizgiwania się na dnie muszli
Gówno Szampańskie - masz takie zatwardzenie, że kiedy korek się odblokuje, z dupy wypływa gazowana ciecz
Gówno Przylgnięte - kiedy chcesz się podetrzeć, ono czeka na brzegu dupy
Gówno Artyleryjskie - gdy srasz dalej niż widzisz
Gówno Wybuch - poprzedzone pierdnięciem tak okropnym, że po wysraniu się sprawdzasz, czy na muszli nie ma spękań
Gówno Zabawa w Chowanego - wychodzi do połowy, wraca, wychodzi, wraca...
Gówno Królicze - wychodzi w zgrabnych, okrągłych porcjach (duże ilości). Właściwie nigdy się nie kończy, ale człowiek sam przestaje srać z nudów.
Gówno Pochodnia - gówno, które tak pali dupę, że przysiągłbyś, że jest łatwopalne (zazwyczaj zdarza się rankiem po zjedzeniu dzień wcześniej WIELKIEJ ilości ostrego żarcia)
Gówno Dualnej Gęstości - jedna część gówna jest ciekła, podczas gdy druga jest ciałem stałym
Gówno Betonowe - gówno, które zostawiasz po 2 tygodniach nie chodzenia do kibla
Gówno Chirurgiczne - następuje po Gównie Betonowym - musisz iść do chirurga, ponieważ dupa jest rozdarta.
Gówno Alfabet - wychodzi powoli, z jedną lub więcej przerwami, a kiedy na nie spojrzysz, myślisz: "Czyż nie przypomina litery ...?"
Gówno Feministyczne - nieważne jak wygląda ani jak wychodzi, i tak jest to wina mężczyzny
Gówno Pochodnia - gówno, które tak pali dupę, że przysiągłbyś, że jest łatwopalne (zazwyczaj zdarza się rankiem po zjedzeniu dzień wcześniej WIELKIEJ ilości ostrego żarcia)
Gówno Wstążkowe - półpłynna materia fekalna, która jest zbyt cienka, aby sklasyfikować ją jako Gówno Kłodę, a również zbyt gęsta, aby była Gównem Płynnym. Wygląda raczej jak trzycentymetrowej szerokości brązowa wstęga z kolorowymi cętkami
Gówno Publiczne - przypomina znane uczucie ciepłego, miłego smrodku, który naciera w niezbyt higienicznych kiblach publicznych
Gówno Mały Chłopiec - wystarczająco potężne, aby zrównać z ziemią niewielkie miasto
Gówno Powódź - wysrywasz tyle, jakby rozpruł się wielki worek z piaskiem; zazwyczaj kończy się zalaniem muszli i zostajesz sam na sam z brązową, ciastowatą masą
Gówno Sen - kiedy nie byłeś w kiblu przed 2 tygodnie, to jest gówno, o którym śnisz
Gówno Włoskie - fantazyjnie zakręcone + "wisienka" - w trakcie aktu kręcisz pomału tyłkiem, jak do Lambady, a kiedy czujesz że już wychodzi koniec, lekko zaciskasz zwieracz, aby powstała tzw. wisienka.
Gówno Przedwczesne - kiedy nie zdążysz zdjąć spodni
Gówno Filar Akropolu - nie oderwie ci się od tyłka jeśli nie staniesz na desce, bo jest tak długie, że dotyka spodu muszli klozetowej.
Gówno Podnośnik - nagle zorientujesz się, że coś podnosi cię do góry.
Gówno Koszula Dejaniry - puszczasz grubego, cygarowatego klocka prosto do wody, a impet jego upadku wywołuje pionową strugę wody z Domestosem, który pali żywym ogniem wnętrze rozepchanego odbytu.
Gówno Tragedia Posejdona - wpadający do wody baton wywołuje falę, która opryskuje ci tyłek, spodnie, wnętrze muszli, a twój ryk niedowierzania i niechęci budzi sąsiadów.
Gówno Thriller - organizm wydala tak dużą porcję gorącej masy w tak krótkim czasie, że powoduje to skrajne wyziębienie organizmu i dreszcze. (Po oddaniu tego typu kału, większość badaczy problemu zawija się w ciepły koc)
Gówno Co Ma Wisieć Nie Utonie - nie chce się oderwać od tyłka, musisz sobie pomóc szczotką.
Gówno Gehenna - (nazwa jednego z wcieleń szatana) - pomrą ci, którzy to zobaczą.
Gówno Ornitologiczne - tak śmierdzi, że okoliczne ptaki spadają martwe z drzew, a zięba rdzawka zmienia kolor upierzenia na fiolet.
Gówno Wild Thing - po skończeniu chce ci się śpiewać, i jesteś tak szczęśliwy, że zapominasz się podetrzeć.
Gówno Das Boot - wpadając do muszli powoduje pęknięcie glazury.
Gówno Romantyczne - po zakończeniu srania serce ci szybko wali, i masz łzy w oczach.
Gówno Rubaszne - sąsiedzi słyszą twój śmiech rozpaczy, przez całą kanalizację w twoim bloku
Gówno Utopijne - chciałbyś ale nie możesz
Gówno Jesienne - o kolorach polskiej złotej jesieni, ozdobiony czerwonymi kawałkami twoich jelit
Gówno Merytoryczne - stanowi treść samą w sobie twojego srania
Gówno Niespodzianka - sam nie wiesz czemu spodnie masz brudne i śmierdzące spodnie
Gówno Paniczne - patrzysz do muszli i spierdalasz gdzie pieprz rośnie z grymasem na twarzy
Gówno Panoramiczne - po sraniu wzywasz ekipę od dezynsekcji i malarzy
Gówno Iglica - siedzisz na kiblu i coś cię kłuje w dupę
Gówno Kilimandżaro - jego koniec jest oszroniony
Gówno Moniuszko - przez cały czas śpiewasz Straszny Dwór bo nic innego nie może przyjść ci na myśl
Gówno Tytan - jest twardy jak skała, niszcząc jelita i rozpychając odbyt
Gówno Leśne - przyjemnie po nim wejść do kibla innym osobom
Gówno Perspektywiczne - wiesz czego nie jeść w przyszłości
Gówno Próżniowe - tworzy takie podciśnienie, że zasysasz całą wodę z kibla
Gówno TopSecret - sam nie wiesz czy coś wysrałeś, bo nic nie ma w muszli
Gówno Test (sonar) - malutkie gówno sprawdzające czy klop nie jest zatkany
Gówno Lisie - czai się przez godzinę by wypaść nie wiadomo kiedy
Gówno Filmowe - oglądając go widzisz co jadłeś przez ostatnie pół roku
Gówno Sprinterskie - pokój - przedpokój - kibel. Przeważnie przegrywasz
Gówno NewArt - wysrywasz różne dziwne ornamenty, które nie nikną po spłukaniu wody
Gówno Wigilijne - ości z karpia przechodzące przez twój odbyt sprawiają że śpiewasz kolędy piękniej niż zwykle
Gówno Noworoczne - charakteryzujący się serią wybuchów przy zetknięciu z wodą, pozostawiając ślady w kształcie sztucznych ogni na ścianach kibla
- Abstrakcyjne
- 68
-
3.4
Antonówka
Idzie gość przez wieeeeeeeeeeeelkie puste pole (ino horyzont widać), piękna pogoda, słoneczko, i nagle widzi spore drzewo.
Drzewo nie ma żadnych liści, tylko na szczycie rośnie jedno jabłko.
Facet podchodzi coraz bliżej drzewa, a im bliżej podchodzi, tym większy zrywa się wiatr, nagania chmury, słońce niknie i nagle ziemia pęka i zaczyna z niej wyłazić wieeeeeeeeelka dupa.
Wyłazi i wyłazi, coraz wyżej i wyżej, w końcu sięga wierzchołka drzewa i jeb - zjada jabłko.
Po czym zaczyna się chować w ziemie, chmury powoli się rozwiewają, dupa znika, wiatr znika, znowu cisza, spokój, świeci słoneczko.
Facet stoi oniemiały, pełny szok, wreszcie się trochę otrząsnął i mówi:
- Co to było ?
Znów zrywa się wiatr, nagania chmury, słońce niknie z ziemi zaczyna wyłazić dupa. Wychyliła się zdrowo i mówi:
- Antonówka.
- Abstrakcyjne
- 56
-
3.9
W barze
Przychodzi kościotrup do baru i zamawia: setkę wódki, śledzia i ....scierkę.
- Abstrakcyjne
- 46
-
2.7