+ Dodaj dowcip Najlepsze dowcipy

Motoryzacyjne - o samochodach i kierowcach

Pojazdy

Egzamin na prawo jazdy.
- Proszę powiedzieć, jakie pan zna pojazdy.
- No więc... - zamyślił się zdający - Znam rower, samochód, motocykl i machalass.
- Co pan powiedział to ostatnie?! - zdziwił się egzaminator.
- Machalass.
- Skąd pan wziął taką nazwę?!
- No bo w książce było: "Jedzie cowboy, macha lassem"...

Audi Quattro i Fiat Uno

Jedzie pięciu Niemców do Włoch i na granicy zatrzymuje ich celnik.
- Przepraszam, ja nie mogę Panów wpuścić
- Dlaczego?
- Bo jadą Panowie Audi Quattro, a jest Was pięciu
- Panie, to jakiś absurd, to tylko nazwa samochodu
- Nie, to niemożliwe, Panów jest pięciu, a tutaj jest wyraźnie napisane Quattro, nie mogę Panów wpuścić.
- Chcielibyśmy w takim razie rozmawiać z szefem
- Niemożliwe, jest zajęty
- A co robi?
- Rozmawia z dwoma facetami we Fiacie Uno.

Wypadek

Zdażył sie wypadek - Polak (fiat 126p) z Niemcem (VW passat) się zderzyli, samochody do kasacji, totalna rozpierducha.
Z samochodu wychodzi Niemiec, machnął ręką:
- Etam.. 3 miesiące pracy.. a co tam, kupie sobie nowy.
Polak wyłazi cały zapłakany:
- Eh.. całe życie pracowałem, co ja teraz zrobię.
Niemiec na to:
- To po ch*j sobie taki drogi kupowałeś?

Samochod Bin Ladena

Jaki byl ulubiony samochod Osamy bin Ladena?

- Porshe 911.

Ruch lewostronny w Anglii

Antek łoznajmja Franckowi:
- Mjarkuj, synek! Jada autym do Angli!
Na to Francek:
- A czy ty wjesz, że tam je ruch lewostrónny?...
Spotykajóm sie nastympnego dnia i Antek łod razu zaczyna:
- Dobrze, żeś mi pedzioł ło tym ruchu lewostrónnym!... Wypróbowołech ze Bytómia do Katowic. To je koszmar!!!

Matiz

Siedmioletni chłopczyk spaceruje sobie chodnikiem w drodze do szkoły.
Podjeżdża samochód. Kierowca odsuwa szybkę i mówi:
- Wsiadaj do środka to dam Ci 10 złotych i lizaka!
Chłopczyk nie reaguje i przyspiesza kroku. Samochód powoli toczy się za nim. Znowu się zatrzymuje przy krawężniku...
- No wsiadaj! Dam Ci 20 złotych, lizaka i chipsy!
Chłopczyk ponownie kręci głową i przyspiesza kroku... Samochód nadal powoli jedzie za nim. Znowu się zatrzymuje.
- No nie bądź taki ... wsiadaj! Moja ostatnia oferta - 50 złotych, chipsy, cola i pudełko chupa-chups!
- Oj odczep się Tato! Kupiłeś Matiza to musisz z tym żyć.

60 rad jak za kierownicą zostać prawdziwym burakiem.

- Czekając przed zamkniętym szlabanem wyjdź na papierosa.
- Dłub w nosie w oczekiwaniu na zielone światło.
- Gdy na parkingu potrącisz inny samochód, uciekaj czym prędzej.
- Gdy usłyszysz za sobą sygnał karetki pogotowia, pozwól na to, żeby wyła bezpośrednio za tobą.
- Gdy zamówisz hamburgera w McDrive, jedz go zawsze na parkingu w samochodzie.
- Hamuj z piskiem opon zatrzymując się na stacjach benzynowych albo koło przydrożnych barów.
- Jadąc na trasie, zatrzymuj się wielokrotnie i wyprzedzaj potem te same samochody.
- Jadąc w dłuższa trasę miej zawsze wyładowaną komórkę.
- Jadąc w nocy wyłączaj długie dopiero wtedy, gdy masz całkowitą pewność, ze oślepiłeś już nadjeżdżającego.
- Jedź w taki sposób, żeby wszyscy pasażerowie byli przez cala drogę zaabsorbowani tylko Twoją jazda.
- Jedź z łokciem wystawionym za szybę.
- Jeśli myjnia sterowana jest z zewnątrz, spróbuj czy po wrzuceniu karty uda Ci się dobiec i wsiąść do samochodu.
- Jeździj w czapce, berecie lub kapeluszu.
- Kup samochód o dużej pojemności silnika i narzekaj, że dużo pali.
- Kup samochód o malej pojemności silnika i narzekaj, że nie ma przyspieszenia.
- Myj samochód raz na miesiąc, albo i rzadziej.
- Na stacji benzynowej, stawaj z niewłaściwej strony dystrybutora i ciągnij wąż dookoła samochodu.
- Naklej na samochód kilka kolorowych kleksów.
- Nie daj się wyprzedzić innym - to przecież hańba i dyshonor.
- Nie pozwól włączyć się do ruchu innym.
- Nie zdejmuj folii z siedzeń po kupieniu samochodu.
- Nigdy nie ostrzegaj innych przed grożącym im radarem.
- Nigdy nie tankuj do pełna.
- Nigdy nie zapinaj pasów.
- Ochlap pieszego.
- Pamiętaj, że najlepszy kierowca to najszybszy kierowca.
- Parkuj tak, żeby inni nie mogli wyjechać.
- Podświetl sobie podwozie i tablice kolorowym neonem.
- Pokazuj innym obraźliwe gesty przez szybę.
- Powieś CD na lusterku.
- Powieś na lusterku kartonowy zapaszek.
- Przy kolejce na CPN po zatankowaniu paliwa połaź jeszcze trochę po sklepie.
- Przyspieszaj w czasie gdy ktoś Cię wyprzedza.
- Rozmawiaj przez komórkę w mieście kiedy i gdzie się tylko da.
- Ruszaj z piskiem opon.
- Ruszaj zanim jeszcze wszyscy piesi opuszczą przejście.
- Ruszaj ze świateł dopiero wtedy, gdy zielone świeci się już kilka sekund.
- Słuchaj muzyki na maxa przy otwartych szybach.
- Szanuj żarówki - włączaj kierunkowskaz dopiero gdy skręcasz.
- Traktuj jazdę na trasie jako "Need for Speed" na żywo.
- Udowodnij ze twój samochód potrafi zabrać więcej niż 5 osób.
- Uprawiaj slalom po wszystkich pasach.
- W czasie jazdy wyrzucaj niedopałki przez uchylona szybę.
- Wjedź na skrzyżowanie w taki sposób, żeby po zmianie świateł zatkać inny kierunek ruchu.
- Wjeżdżaj samochodem w najgłębsze zakamarki lasu.
- Wsiadając do cudzego, dobrego samochodu wołaj innych kumpli na przejażdżkę.
- Wyprzedzaj pod górę
- Wyprzedzając rowerzystę nie włączaj kierunkowskazu.
- Zadbaj o to, żeby bez przerwy włączał Ci się alarm. Zwłaszcza wtedy, gdy nie będziesz mógł go usłyszeć.
- Zadbaj o to, żeby w Twoim samochodzie był maksymalny syf.
- Zainstaluj sobie klakson - melodyjkę.
- Zajmij komuś przed nosem miejsce na parkingu.
- Zajmuj lewy pas na 3 km przed skrętem w lewo.
- Załóż pokrowiec z misia na kierownice.
- Załóż sportowe alufelgi w limuzynie.
- Zamontuj dodatkowe głośniki pod maską - będzie Cię lepiej słychać.
- Zamontuj melodyjkę Lambada kiedy jedziesz na wstecznym.
- Zapamiętaj, że wszystkiemu winne są głupie przepisy, fatalne drogi, zbyt duża liczba samochodów i korki. Ty sam jesteś zawsze bez winy.
- Zatrzaśnij kluczyki w samochodzie. Najlepiej gdzieś na trasie
- Zawsze mrugaj długimi lub używaj klaksonu wobec kierowców których chcesz wyprzedzić.

Drugi bieg

Jedzie dwóch kierowców, jeden maluchem a drugi najnowszym modelem Ferrari. Jadą 100 km/h i gościu z malucha wychyla się i krzyczy:
- Panie zna się pan na samochodach?!
Kierowca Ferrari siedzi cicho. Jadą 200 km/h i gościu z malucha wychyla się i krzyczy:
- Panie, zna się pan na samochodach?!
Kierowca Ferrari siedzi i nic nie mówi. Jadą 300 km/h!!! Ferrari zostaje styłu. Gościu z malucha wychyla się i krzyczy: Panie zna się pan na samochodach!!!
Kierowca Ferrari odpowiada:
- Znam się tylko niech pan się zatrzyma. Zatrzymali się.
Facet z malucha pyta kierowcę Ferrari:
- Panie jak się wrzuca drugi bieg ?!?!?!