+ Dodaj dowcip Najlepsze dowcipy

Stirliz

  • Strona: 1 / 2

Stirliz na tropie

Stirliz postanowił szpiegować Muellera. Zauważył, że z pewną regularnością uczęszczał do Domu Uciech. Postanowił tam zajrzeć i zebrać krótki wywiad z tamtejszymi paniami.
- Widziałem, że dość częstym klientem u was jest Mueller.
- No jest...
- Proszę mi powiedzieć, co on tu u was robi - tylko szczerze i otwarcie!
- Jak to, co robi? Ciupcia!
Jednak Stirliz się domyślił, że ciupeć był tylko przykrywką tajnej akcji dywersji, którą przeprowadzał Mueller.

Stirlitz rozluźniony...

Strilitz w kwaterze głównej Gestapo na spotkaniu z Mullerem. Muller wyciągnął z szafki swojego biurka flaszkę i kieliszki. Czy Stirlitz odmówił?
Po dziesiątym kieliszku odmówił kazanie na temat ideologicznej wyższości Kraju Rad nad III Rzeszą...

Full HD

Stirlitz umył okna w swojej kawalerce przed nadchodzącymi świętami. Po wykonanej pracy stanął w oknie zadumany...
- Full HD - pomyślał Stirlitz patrząc przez okno.

Gestapo

W domu Stirlitza rozległo się głośne pukanie w drzwi.
-Otwierać!-krzyczeli gestapowcy.
-Stirlitza nie ma w domu-powiedział Stirlitz.
I w ten oto sprytny sposób Stirlitz po raz piąty przechytrzył gestapo.

Ja p...

Stirlitz przechodził korytarzem i pomyślał, że zajrzy przez dziurkę od klucza do gabinetu Bormanna i sprawdzi, co on robi. Ku jego zdziwieniu Bormann kochał się namiętnie w swoim łóżku z jakąś laską.
"O ja pier...lę", pomyślał Stirlitz.
"Ja też", pomyślał Bormann.

Puk puk

Mueller puka do gabinetu Stirlitza.
"Mueller", pomyślał Stirlitz.
"Ja", pomyślał Mueller.

Nie domyślili się

Stirlitz budzi się po mocno zakrapianej imprezie, na której trochę przeholował. Od razu kieruje się do gabinetu Muellera, aby rozwiać wątpliwości.
-Domyśliliście się na tej imprezie że jestem sowieckim agentem?
-Nie.
Stirlitz odetchnął z ulgą.

Herbata

Mueller usłyszał gdzieś, że wszyscy Rosjanie zostawiają łyżeczkę w filiżance podczas picia herbaty. Postanowił wykorzystać ten fakt do zdemaskowania Stirlitza.
Stirlitz zamieszał herbatę, wyjął łyżeczkę i pokazał Muellerowi język.

To tylko taki szpieg...

Hitler z Muellerem siedzą nad mapą i omawiają taktykę. Nagle wchodzi Stirlitz z siatką pomarańczy, wyciąga aparat, robi zdjęcie mapy i wychodzi.
-Kto to był?-pyta Hitler.
-A, to tylko Stirlitz, taki ruski szpieg.
-To trzeba było go aresztować!
-Eee, wykręciłby się. Powiedziałby, że przyniósł pomarańcze.

Dowolna dwucyfrowa liczba

Himmler wzywa jednego ze współpracowników:
- Powiedzcie dowolną liczbę dwucyfrową
- 45
- A czemu nie 54?
- Bo 45!
Himmler zapisuje w aktach "charakter nordycki" i wzywa następnego:
- Powiedzcie dowolną liczbę dwucyfrową
- 28
- A czemu nie 82?
- Może być i 82, ale lepsza jest 28.
Himmler zapisuje w aktach "charakter bliski nordyckiemu" i wzywa kolejnego:
- Powiedzcie dowolną liczbę dwucyfrową
- 33
- A czemu nie... a to wy, Stirlitz.

  • Strona: 1 / 2